W piątek poczuliśmy się już naprawdę dorośli, ponieważ odwiedziliśmy Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach, gdzie pracuje mama naszej koleżanki Leny Boruc. Na co dzień pani Agnieszka uczy studentów, ale tego dnia przeprowadziła zajęcia dla naszej klasy. Ich temat zdradził nam doktor Kręciołek, który opowiadał, co robić, gdyby zdarzył się wypadek i jak udzielać pierwszej pomocy. Film zainteresował wszystkich, ale najciekawszy moment zajęć był jeszcze przed nami. Po krótkim teoretycznym wstępie mogliśmy poczuć się, jak mali ratownicy. Pod czujnym okiem pani Agnieszki mogliśmy samodzielnie wykazać się umiejętnościami, ułożyć poszkodowanego w pozycji bezpiecznej oraz poćwiczyć resuscytację na fantomie. Dowiedzieliśmy się również, jak udzielać pomocy, gdy ktoś zasłabnie, bądź zakrztusi się. Mogliśmy również się przekonać, że opatrywanie ran, złamań i urazów nie jest takie proste.
Wiemy, że udzielanie pierwszej pomocy jest naszym obowiązkiem. Na zajęciach nauczyliśmy się, jak to prawidłowo robić oraz dowiedzieliśmy się, jak ważny jest czas i szybka reakcja.
Dziękujemy pani dr Agnieszce Araucz-Boruc za tak ciekawą, ale przede wszystkim pouczającą lekcję.
Uczniowie klasy 2f