W dniu 9 listopada 2018 roku klasy 4d i 5a wybrały się na wycieczkę do Lublina. Wyjechaliśmy
z Siedlec wczesnym rankiem, aby dotrzeć na czas na Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej, gdzie mieliśmy uczestniczyć w warsztatach chemicznych. Zajęcia były bardzo ciekawe, prowadzone
z udziałem naszych uczniów. Mogliśmy nauczyć się czym są kwasy i zasady, które związki chemiczne są używane na co dzień oraz od których lepiej trzymać się z daleka. Największym zaskoczeniem były te doświadczenia, które prowadziły do wybuchów lub wywoływały ogień.
Kolejnym punktem programu było Muzeum Wsi Lubelskiej, gdzie podzieliliśmy się na dwie grupy. Część z nas poszła na warsztaty „Budujemy Lublin”, gdzie mieliśmy okazję rozwiązywać zagadki dotyczące różnych okresów i dziedzin życia. Druga grupa uczestniczyła w spotkaniu
„W miasteczkowym zakładzie fryzjerskim”. Uczniowie odgrywali role czeladnika fryzjerskiego
i klientów zakładu. W drugiej części zajęć dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek związanych
z utrzymaniem higieny i estetyki włosów na wsi w pierwszej połowie XX w.
Po zajęciach w Muzeum Wsi Lubelskiej wybraliśmy się na spacer po pięknej starówce lubelskiej. Pani przewodnik opowiedziała nam wiele legend związanych z tym miejscem oraz oprowadziła nas po najciekawszych zakątkach tego miejsca. Widzieliśmy m.in. kamień nieszczęścia oraz miejsce, gdzie rósł lubelski „Baobab”.
Ostatnią atrakcją tego dnia było bardzo ciekawe spotkanie pt. „Z regionalnym cebularzem w tle…” .
W Regionalnym Muzeum Cebularza wzięliśmy udział w interaktywnych warsztatach prowadzonych przez legendarną Esterkę oraz piekarza Franka. Poznaliśmy legendę związaną z cebularzem,
a w czasie pokazu każdy z nas na chwilę miał szansę stać się piekarzem.
Wycieczkę zakończyliśmy krótkim spacerem po Lublinie w stronę autokaru. Wróciliśmy do Siedlec zmęczeni, ale szczęśliwi.